Domowe burgery wołowe. Ostatnio dzieliłem się z Wami przepisem na moje najlepsze bułki hamburgerowe. Dzisiaj przyszedł czas, by czymś je wypełnić. Fast food w wersji „slow food”, czyli klasyczne, wołowe burgery wykonane w pełni własnoręcznie. Znacznie zdrowsze, smaczniejsze i bez niepotrzebnych, chemicznych wspomagaczy.
Hamburgery znamy absolutnie wszyscy. Jest to najczęściej pszenna bułka wypełniona kawałkiem smażonego mięsa i warzywnymi dodatkami. Najczęściej kuszą nas na reklamach fast-foodów swoim doskonałym wyglądem na tyle, że zapominamy o weryfikacji, czy aby rzeczywiście są one dla nas tak dobre. Często skład poszczególnych produktów wykorzystywanych do przygotowania burgera w fast-foodzie, budce czy gotowej wersji dostępnej do kupienia w markecie bywa zatrważający. Dlatego ja, zdecydowanie preferuję burgery przygotowane w domu. Co w nich znajdziemy?
Moje domowe burgery wołowe składają się z 5 głównych etapów.
1) Pyszna, puszysta i miękka bułka pszenna posypana sezamem, stanowiąca solidny trzon całego burgera.
2) Mięso – bez zbędnych dodatków, nie są one konieczne. Kluczem do uzyskania smacznego, soczystego mięsa jest jego jakość i odpowiednio długie smażenie. Do burgerów powinniśmy wybrać mięso tłuste, z licznymi przerostami. Tłuszcz ten wytopi się w czasie smażenia i przekaże cenne soki do mięsa. Wołowiny nie powinno się także smażyć zbyt długo. Niestety, przeciągnięcie mięsa sprawi, że przybierze konsystencję i kształt podeszwy. Mięso powinniśmy smażyć przez około 2,5 minuty z każdej strony. Powinno być ono jeszcze delikatnie różowe w środku. Wówczas zagwarantuje nam pełnię smaku.
Pytanie za 100 punktów – czy przyprawiać mięso przed smażeniem? Długo można by się kłócić, która szkoła jest poprawna, jednak ja uważam, że tak! Przyprawienie mięsa solą i pieprzem przed smażeniem wcale nie wpłynie znacznie na jego smak, o ile posiadamy mięso wysokiej jakości, które poddamy odpowiedniej obróbce termicznej.
3) Ser – co prawda uczyni on z naszego burgera cheeseburgera, ale moim zdaniem jest to składnik konieczny. Położony na jeszcze gorące mięso i pięknie stopiony.
4) Dodatki – u mnie koniecznie spora ilość sałaty, poszatkowana cebula, pokrojony w plastry kiszony ogórek i pomidor (chociaż tego nie zawsze używam).
5) Sos – sos jest nośnikiem smaku dlatego w burgerze po prostu musi być! Możecie przygotować różne sosy, jednak ja zazwyczaj idę w klasykę. Spód burgera smaruję solidną porcją majonezu i szczyt wszystkich składników zwieńczam ketchupem i musztardą.
Domowe burgery wołowe, a w zasadzie ich przygotowanie niewątpliwie jest czasochłonne i zajmie na ponad godzinę. Efekt jednak jest na tyle doskonały, że skutecznie wynagradza poświęcony czas.

Domowe, wołowe burgery - przepis
Domowe burgery z mięsa wołowego. Fast food w wersji "slow food", czyli klasyczne, wołowe burgery wykonane w pełni własnoręcznie. Pyszne i bez chemii.
Składniki:
- bułki hamburgerowe 4
Mięso:
- mięso mielone wołowe 700 g
- szalotka opcjonalnie 1
- sos Worcestershire opcjonalnie 1 łyżka
- szklanki wody 1/4
- sól, pieprz do smaku
Dodatkowo
- sałata masłowa kilka liści
- pomidory 1 większy
- cebula 1 niewielka
- ogórki kiszone kilka
- ser żółty 4 większe plastry
- musztarda
- ketchup
Wykonanie
- Mięso wołowe mielimy. Przekładamy do miski. Dodajemy bardzo drobno posiekaną szalotkę i (jeśli używamy). Doprawiamy solą, pieprzem, sosem Worcestershire (jeśli używamy). Dolewamy wodę i dokładnie przez dłuższą chwilę wyrabiamy. Formujemy 4 kotlety większe od średnicy naszych bułek. Smażymy na mocno rozgrzanym oleju z każdej strony przez około 3-4 minuty.
- Przekrojone bułki opiekamy na suchej patelni i cienko smarujemy majonezem (można pominąć). Układamy sałatę, pokrojone w plastry ogórki, mięso, ser, kilka plastrów pomidora i krążków cebuli. Polewamy ketchupem i musztardą. W razie potrzeby podgrzewamy przez chwilę w piekarniku.
- Bułki przygotuj z tego przepisu: https://www.pogotujmy.pl/2016/08/najlepsze-bulki-hamburgerowe.html
Genialne zdjęcie! Szkoda, że nie można wyciągać jedzenia z ekranu komputera, bo aż ślinka cieknie na ten widok :)
taki domowy burger – mniam! :)
Akurat dziś zrobiliśmy z P. domowe burgery na obiad :) Uwielbiam taki zrobiony własnoręcznie fast food :)
Do burgerów mam ogromną słabość i mogłabym je jeść codziennie… Twoje wyglądają tak smakowicie, że serce mi pęka. :D
Wyglądają naprawdę zacnie! :D
Domowe burgery? Zawsze;)
Piotrze, kupiłeś mnie tym burgerem totalnie. Marzę teraz o nim! <3
Kocham fast foody!
To zdjęcie jest idealne!
Bardzo fajne zdjęcie!
WItam,
jakiego mięska Pan używa? Zawsze mnie to zastanawia jaka część krówki będzie najlepsza na mielone do burgera :)
Proszę o odpowiedź i pozdrawiam serdecznie :)
Cześć Aniu,
temat mięsa odpowiedniego do burgera to tak naprawdę temat rzeka :) Zdecydowanie najlepsze będzie pochodzić od specjanych odmian, mięsnych. U nas jednak dosyć różnie bywa z ich dostępnością.
Najważniejsze przy wyborze mięsa jest to, by było ono dobrej jakości i o odpowiedniej zawartości tłuszczu. Zdecydowanie nie polecam mocno chudych kawałków mięsa, ponieważ sprawią one, że burgery wyjdą naprawdę suche. Według mnie jedną z najlepszych kombinacji w naszych warunkach będzie połączenie antrykotu z łopatką w proporcji 2:1 :) Nie jest to co prawda najtańsze wyjście, ale burgery wychodzą naprawdę fajnie :)
Pozdrawiam i życzę smacznego!
Piotr