
Babeczki z kremem pâtissière i borówkami

Babeczki z kremem pâtissière i borówkami - przepis
Babeczki z kremem pâtissière i borówkami. Obłędne połączenie kruchego ciasta, słodkiego kremu pâtissière i świeżych borówek w postaci małych babeczek.
Składniki:
- Kruche ciasto:
- mąka pszenna - 400g
- masło - 200g
- cukier puder - 6 łyżek
- sok z cytryny - 1 łyżka
- skórka z cytryny - 1/2 łyżeczki
- żółtka - 2
- Krem pâtissière:
- żółtka - 3
- śmietana 30% - 1 szklanka*
- wanilia - 1 laska
- cukier - 50g
- mąka ziemniaczana - 1 łyżka
- masło - 1 łyżeczka, miękkiego
- Dodatkowo:
- borówki amerykańskie - 200g
- * Można zastąpić mlekiem
Wykonanie:
- Mąkę z masłem siekamy, dodajemy cukier, żółtka, sok i skórkę z cytryny. Wszystkie składniki łączymy i zagniatamy gładkie ciasto. Gotowe formujemy w kulę, zawijamy w folię spożywczą i wkładamy do zamrażarki na 10-15 minut. Po schłodzeniu ciastem wyklejamy standardowe foremki na babeczki. Dno nakłuwamy widelcem. Pieczemy w piekarniku nagrzanym do temperatury 160 stopni (z termoobiegiem) przez około 10 minut (do zarumienienia).
- Śmietankę z przekrojoną na pół laską wanilii doprowadzamy do zagotowania i zdejmujemy z ognia. W misce dokładnie ubijamy ze sobą żółtka z cukrem na pusztą, jasną masę. Dodajemy stopniowo mąkę ziemniaczaną i łączymy. Do masy jajecznej powoli dolewamy gorącą śmietankę, cały czas bardzo energicznie mieszając trzepaczką. Połączony krem przelewamy do garnka i ponownie podgrzewamy cały czas mieszając. Po zagotowaniu, gotujemy jeszcze przez minutę i zdejmujemy z ognia. Przykrywamy folią spożywczą i pozostawiamy do wystudzenia. Do zimnego kremu dodajemy miękkie masło i dokładnie łączymy.
- Kremem pâtissière wypełniamy babeczki i dekorujemy je świeżymi borówkami.
Babeczki z kremem pâtissière i borówkami. Absolutnie obłędne połączenie idealnie kruchego ciasta, słodkiego kremu pâtissière i świeżych borówek w postaci małych babeczek. Gwarantuję, że nikt nie oprze się pokusie spróbowania chociażby jednej.
ojeju, ale piękne! Zjadłabym kilka takich :)
Piękne babeczki, aż szkoda jeść :)
A jakiego składnika w ilości 250 ml potrzeba do kremu? :) babeczki piękne:)
Bardzo podobne zajadałam za dzieciaka, kiedy chodziłam po szkole do cukierni ;) Boskie!
http://rankiemwszystkolepsze.blogspot.com/
częstuję się jedną :)
I można sięgać po kolejną i kolejną babeczkę :D<3
Och! To takie słodkie wspomnienie lata! <3 BTW bardzo podoba mi się nowa odsłona Twojego bloga i aż sam mam ochotę na takie zmiany u siebie! :D